Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Agusiaczek
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LW
|
Wysłany: Nie 12:57, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
- Mamusiu, jezdem w ciąży. - Bój się Boga! Dwa miesiące przed maturą, a ty mówisz "jezdem"?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Agusiaczek
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LW
|
Wysłany: Nie 13:00, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Na szlaku turystycznym w Puszczy świętokrzyskiej do podziwiającej piękno natury mlodej kobiety podchodzi jakala i się pyta: - Cz-czy pa-pani się pu-puszcza... Dostał z całej siły po twarzy, ale niezrażony kończy: - pu-puszcza świętokrzyska po-podoba?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusiaczek
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LW
|
Wysłany: Nie 13:06, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Przychodzi chłopak do szkoły i mówi do swoich kolegów: - Byłem u dziewczyny... - I co, i co??? - Waliłem caaaaaałą noc!! - Łooo!!!!!! - ...i nikt nie otworzył
W pewnej rodzince był taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni wyjeżdżali do znajomych na noc, więc jedyny syn miał całą chatę wolną przez cały wieczór i noc. Wiec skwapliwie z tego korzystał sprowadzając sobie swoją dziewczynę i razem "figlowali" korzystając z nieobecności starszych. Aż pewnego pięknego dnia znajomych nie było w domu i rodzice z kwitkiem wrócili z powrotem i przyłapali młodych (jak ktoś to ładnie ujął) "in figlanti". Chłopak przyłapany na "gorącym" uczynku pomyślał sobie : - O, cholera, mam za niedługo maturę, miałem dostać samochód, uważali mnie za takiego porządnego, a tu co ? A trudno. Dziewczyna sobie mysli : - Aj, miało byc fajnie, miał mnie przedstawić rodzicom, miało być milo, kolacja itp., a tu mnie jak ostatnia k*.*ę poznali. Ojciec sobie myśli : - Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, całkiem niezła d*.* ! A serce matki : - Jak ta k*.* nogi trzyma ! Przecież mu niewygodnie !
W sex-shopie klientka prosi o wibrator o napędzie elektrycznym. Stojący obok klient przedstawia się i mówi: - Ja mógłbym zaoferować pani znacznie lepszy model o napędzie jądrowym...
Nad siedzącąv w autobusie dziewczyna stoi młody chłopak i uporczywie wpatruje się w jej dekolt. W końcu ona nie wytrzymuje: - Chcesz w gębę?? - Oj tak, a drugiego do ręki...
W parku ; na ławeczce ; chłopak z dziewczyną ... dziewczyna: zdejmij okulary - porozdzierasz mi rajstopy ! ... po chwili zrezygnowana : załóż - liżesz ławkę.
Idzie sobie ulica dziewczyna z lodem. Podchodzi do niej chłopak: - Nie chciałbym Cię urazić, ani nie chciałbym, żebyś mnie źle zrozumiała, ale chciałbym, żebyś mi dala polizać. - ... ???!!! - ale wyciąga w kierunku chłopaka rękę z lodem. - Wiedziałem, że mnie źle zrozumiesz.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[Płośnica Team] Złoty
Gość
|
Wysłany: Nie 14:46, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Cytat: | W pewnej rodzince był taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni wyjeżdżali do znajomych.... |
Znam ten dowcip ale i tak jest zajebisty Zawsze mam polew jak go czytam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Agusiaczek
Moderator
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 565
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LW
|
Wysłany: Nie 15:23, 04 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
no raczej.. ostry jest
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[Płośnica Team] Wiśnia
Moderator
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Wysłany: Pon 15:26, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kobieta próbowała wsiąść do autobusu, ale jej spódnica była za ciasna i nie mogła wejść do środka. Więc sięgnęła do tyłu i poluźniła suwak. Jednak spódnica nadal była za ciasna. Więc znów poluźniła suwak, lecz nadal nic. W końcu poluźniła suwak po raz trzeci.
Nagle poczuła parę rąk na swojej pupie, które próbowały wepchnąć ją na pokład autobusu.
Kobieta odwróciła się z oczami pełnymi gniewu i powiedziała pełnym oburzenia głosem:
- Proszę Pana nie znam Pana na tyle dobrze, aby mógł Pan zachowywać się w ten sposób!!
Na to mężczyzna uśmiechnął się i spokojnie oświadczył:
- Proszę Pani ja też Pani nie znam na tyle dobrze, aby pani mogła rozpinać mój rozporek trzy razy!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[Płośnica Team] Wiśnia
Moderator
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Wysłany: Pon 15:28, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Kobiety a kontynenty:
- do 18 lat kobieta jest jak Australia
- między 18 a 25 rokiem życia - zwariowana jak Ameryka
- między 25 a 35 rokiem życia - gorąca jak Afryka
- po 35 roku życia - wyeksploatowana jak Europa
- po 50 roku życia - zimna jak Antarktyda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[Płośnica Team] Wiśnia
Moderator
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Wysłany: Pon 15:31, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Dave wchodząc do baru zauważył Johna siedzącego przy stoliku uśmiechniętego od ucha do ucha.
- John, coś ty taki zadowolony?
- Wczoraj woskowałem łódź, tylko woskowałem... i nagle podeszła do mnie ruda piękność... mówię Ci, stary... z taaakim biustem. Stanęła i spytała: "Mogę popływać z Tobą łodzią?" Powiedziałem: "Pewnie, że możesz." Wziąłem ją więc ze sobą, Dave. Odpłynęliśmy dość sporo od brzegu. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: "Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław." I wiesz co, stary? Ona nie umiała pływać, Dave. Rozumiesz? Nie umiała pływać!
Nazajutrz Dave wchodzi do baru i widzi Johna jeszcze bardziej zadowolonego niż wczoraj.
- Widzę, że humor Cię nie opuszcza...
- Ech, stary... muszę Ci opowiedzieć... woskowałem wczoraj łódź, tylko woskowałem... i podeszła superblondyna, z ... no wiesz... z taaakim biustem... Spytała, czy może popływać ze mną łodzią. "Jasne" - mówię. Odpłynąłem jeszcze dalej niż ostatnio. Wyłączyłem silnik i mówię do niej: "Albo sex, albo płyniesz do brzegu wpław." Stary... nie umiała pływać, ta też nie umiała pływać!!
Parę dni później w znanym już nam barze Dave znowu spotyka Johna, tym razem jednak widzi, że John sączy piwko i popłakuje.
- Hej, John, coś Ty dzisiaj dla odmiany taki smutny?
- Ech, Dave, wczoraj znowu woskowałem swoją łódź, wiesz, tylko woskowałem... i nagle staje przede mną ponętna brunetka... piersi... stary! Taaakie miała. No i pyta, czy może popływać ze mną łodzią. Więc jej mówię: "Jasne, że możesz." Popłynęliśmy daleko, jeszcze dalej niż poprzednio... Wyłączyłem silnik, popatrzyłem na jej biust i powiedziałem: "Albo sex, albo płyniesz wpław do brzegu." Ona ściągnęła figi... Dave!!! Ona miała członka! Miała ogromnego członka, stary! A ja... ja nie umiem pływać. Rozumiesz? Nie umiem pływać!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
[Płośnica Team] Wiśnia
Moderator
Dołączył: 24 Mar 2006
Posty: 842
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkie Księstwo Warszawskie
|
Wysłany: Pon 15:35, 05 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Rozmawia dwóch Rosjan. Jeden mówi:
- Ale w Polsce jest fajnie! Nie musisz nic robić. Jak się obudzisz, zjesz śniadanie i sex, sex do obiadu, po obiedzie sex i tak do kolacji, a po kolacji znów sex.
- Skąd wiesz, przecież nie byłeś w Polsce?
- Ja nie byłem, ale moja siostra tam jest i pisała.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kamil
Level 1
Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 57
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 15:41, 19 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Jejku ale sie uśmialem jestem tu pierwszy dzień i bardzo mi sie tu podoba.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|